Kotlety kalafiorowe

'Sezon na kalafiory w pełni, są duże i piękne. Czasami aż za duże na jeden obiad. Dlatego z części ugotowanego mega dużego kalafiora powstały kotlety kalafiorowe.
Są proste do zrobienia i pyszne. Nie rozwalają się ale są miękkie. To świetny sposób na wykorzystanie "resztek" tak by się nie zmarnowały. Kotletów z tej ilości masy wystarczy na obiad dla dużej rodziny. Oczywiście możesz je zrobić z mniejszej ilości kalafiora, ja podaję tylko proporcje jakich użyłam.'

Nic dodać, nic ująć - czas zabrać się za klejenie! Smacznego!

Kotlety kalafiorowe

Składniki

1/2 ugotowanego dużego kalafiora (ok 770 g po ugotowaniu miałam),
2 szklanki bezglutenowych płatków owsianych,
mały pęczek natki pietruszki,
kilka gałązek szczypiorku,
1 mała cebula,
sól, pieprz,
olej do smażenia.

Instrukcja

Ugotowanego, wręcz rozgotowanego i odcedzonego kalafiora musisz dosyć dobrze utłuc przy pomocy praski do ziemniaków, lub nawet widelca. Powinna powstać z niego dosyć gładka "paćka", dodaj do niej płatki owsiane bezglutenowe (one są drobne i miękkie). Jeśli chcesz użyj zwykłych płatków ale nie grubych, tylko takich rozdrobnionych (nawet na mąkę), żeby łatwo wchłonęły wilgoć bez ich zaparzania. Dodaj do masy posiekany ostrym nożem Gourmet szczypiorek i pietruszkę oraz drobno pokrojoną cebulę. Przypraw do smaku solą i pieprzem (możesz też dodać inne ulubione przyprawy, ja chciałam żeby było czuć smak kalafiora). Masę dobrze wymieszaj. Jest ona dosyć miękka ale bez problemu da się formować kotlety i nie rozwalają się podczas smażenia. Jeśli jednak wydaje Ci się że masa jest zbyt rzadka dodaj do niej więcej płatków. Nie musisz ich obtaczać w żadnej panierce. Mnie z tej ilości składników wyszło 8 naprawdę dużych kotletów (standardowo robię 2 razy mniejsze). Smaż je na rozgrzanej patelni z nieprzywierającą powłoką Ballarini Alba w niedużej ilości oleju do momentu, aż będą z obu stron rumiane. Świetnie będą smakowały z ugotowaną fasolą szparagową i ziemniakami.